Nieaktualny regulamin porządkowy, rażące dysproporcje w wynagrodzeniach, brak realizacji zapowiadanego planu naprawczego czy nieobniżenie kosztów funkcjonowania placówki. Lista zarzutów, które przedstawił dyrektorowi szpitala Latawiec w Świdnicy zarząd powiatu jest dość długa. Sam zainteresowany, którego znają również wałbrzyszanie, bo pracował i w tym mieście, odpiera zarzuty. Podkreśla jednak, że dyrektorem na siłę nie będzie.
Zastrzeżenia decydentów ujrzały światło dzienne po przeprowadzonej na terenie szpitala „Latawiec” w Świdnicy kontroli finansowej. Została ona zlecona przez zarząd p. Podstawą do jej przeprowadzenia – zdaniem urzędników - była konieczność weryfikacji docierających do nich informacji o ogromnych dysproporcjach w zarobkach pracującej w szpitalu załogi. - Wiele emocji i niedopowiedzeń narosło wokół sprawy prowizji i zarobków niektórych osób pracujących w tej powiatowej placówce. Decyzja o kontroli i sprawdzeniu prawdziwości przekazywanych zarządowi informacji była więc nieunikniona – wyjaśnia wicestarosta Alicja Synowska. Kontrola trwała 3 miesiące. Przeprowadził ją zespół powołany przez zarząd. Zakres był bardzo szeroki. Sprawdzano gospodarkę finansową oraz politykę zatrudnienia w szpitalu „Latawiec” na przestrzeni kilku lat: 2009-2011 r.. Dokładnej analizie poddano zawierane przez dyrektora placówki kontrakty lekarskie i pielęgniarskie oraz realizację zamówień publicznych. Analizowano także proporcje wysokości wynagrodzeń w różnych grupach zawodowych. Dodatkowo kontrola miała na celu sprawdzenie jak realizowany jest plan naprawczy w zakresie wprowadzanych oszczędności w szpitalu, którego wdrożenie w ubiegłym roku zapowiedział dyrektor Jacek Domejko. - Okazało się, że część niepokojących informacji, które docierały do zarządu powiatu jest prawdziwa. Wyniki kontroli są szokujące – mówiła podczas spotkania z dziennikarzami wicestarosta Alicja Synowska. – Wykazała wiele zaniedbań i niedociągnięć – podkreślała. Jednym z nich była sprawa nieaktualnego regulaminu porządkowego, na bazie którego pracował szpital. W placówce brakowało zestawienia zadań wrażliwych, czyli uregulowań związanych z zarządzaniem ryzykiem, nieprawidłowo prowadzono politykę rachunkowości. Zdarzyło się także, że kilkakrotnie naruszono dyscyplinę finansów publicznych, np. nie wprowadzając do planu finansowego wydatków na nowe projekty czy nieterminowo opłacając składki ZUS (w lutym 2009 roku). - Szczególne zastrzeżenia budzi jednak system wynagrodzeń. – informowała wicestarosta – Rażące dysproporcje w wynagrodzeniach, wysokie prowizje wypłacane niektórym lekarzom to wszystko znalazło potwierdzenie w trakcie przeprowadzonej kontroli – mówiła Alicja Synowska. Stwierdzono, że wynagrodzenia pracowników kontraktowych wzrosły na przestrzeni kontrolowanego okresu czasu z 11 mln zł do 21 mln zł (dokładnie koszty pracownicze wzrosły o 33%, tymczasem przychody tylko o 10%). Do tego dołożyła się informacja o ujemnym wyniku finansowym szpitala. – Najwięcej jednak wątpliwości budzą prowizje. Jeden z lekarzy otrzymał w ciągu czterech lat z tego tytułu 1 mln 146 tys. zł. A można by te pieniądze przeznaczyć na inwestycje w placówce , np. zakup drugiego angiografu czy rezonansu magnetycznego – dodała wicestarosta. Jak podkreśla dyrektor nie zrealizował również zapowiadanego planu naprawczego i nie obniżył kosztów funkcjonowania placówki, które sam zapowiadał. - Na posiedzeniu zarządu spotkaliśmy się z dyrektorem Jackiem Domejko i wysłuchaliśmy jego wyjaśnień. Nie przekonały nas one jednak. Dyrektor stracił nasze zaufanie i nie widzimy możliwości dalszej współpracy z dyrektorem – mówił starosta Zygmunt Worsa. – W efekcie zarząd w formie decyzji podjął zamiar rozwiązania stosunku pracy z dyrektorem i przedstawi go do zaopiniowania Radzie Społecznej SP ZOZ – wyjaśniał starosta i zaznaczył, że nie ma to nic wspólnego z jakością usług świadczonych w placówce. – Dyrektorowi należą się podziękowania za przeprowadzony z powodzeniem proces restrukturyzacji placówki, za to, że w trakcie jego kierowania szpitalem udało się osiągnąć tak wysokie miejsca w rankingach jakości świadczonych usług, placówka zyskała markę w regionie, przez lata nie mieliśmy strajku a pielęgniarki czy lekarze nigdy nie odeszli od łóżek. To z pewnością zasługa dyrektora - podkreślał starosta. Po uzyskaniu opinii na temat zamiaru wypowiedzenia umowy o pracę od Rady Społecznej SP ZOZ, która zbierze się w ciągu najbliższych 2 tygodni, zarząd wyznaczy osobę pełniąca obowiązki szefa szpitala. Dalszym etapem będzie ogłoszenie konkursu na nowego szefa placówki. Poniżej rozmowa z dyrektorem Jackiem Domejko.
źródło: 30minut
Wycieczki, warsztaty, specjalne trasy turystyczne dla najmłodszych, małe centrum nauki SOWA czy Nocna Szychta to tylko wybrane propozycje Starej Kopalni w Wałbrzychu przygotowane w czasie tegorocznych ferii. Dwutygodniowa przerwa rozpocznie się w naszym województwie już 15 stycznia, a zapisy na poszczególne propozycje zajęć już trwają!
czytaj więcejRodos to jedna z najpiękniejszych greckich wysp, emanująca naturalnym pięknem i dużą ilością promieni słonecznych. Wyspa jest też popularnym celem wakacyjnym, o których turysta myśli: Rodos piękne miejsca, Rodos atrakcje, ale też co najważniejsze: Rodos co warto zobaczyć? Zebrałem dla was najciekawsze miejsca na Rodos w formie listy Top 10, abyście mogli dobrze wybrać najlepsze atrakcje na Rodos podczas Waszego pobytu.
czytaj więcejNa co możecie liczyć podczas zimowych aktywności ? Niezapomniane wycieczki, kreatywne warsztaty czy też aktywna zabawa na lodowisku i basenie. Zapraszamy na dwa tygodniowe cykle w czasie tegorocznych ferii. Oferta skierowana jest do dzieci w wieku od 7 do 13 lat.
czytaj więcej- Informujemy, że w związku z planowaną modernizacją Parku Wodnego i Saunarium w kompleksie AQUA-ZDRÓJ Wałbrzych, od 1 stycznia do 12 stycznia 2024r., obiekty te będą niedostępne dla naszych Klientów - przekazała wałbrzyska spółka.
czytaj więcej19 grudnia 2023r. świdnickie Starostwo Powiatowe poinformowało, że od 1 stycznia 2024 roku apteki ogólnodostępne na terenie powiatu świdnickiego nie będą pełniły dyżurów nocnych.
Jest to wynik zmiany ustawy. Wspomniana nowelizacja daje powiatom możliwość wprowadzenia dyżurów pod warunkiem, że ich siedzibą jest miasto o liczbie mieszkańców mniejszej niż 40 tysięcy.